Główna O nas Ogólne

Naszą witrynę przegląda teraz 78 gości 

q

 
Ogólne

?Przebudzeni do życia? po raz ósmy

Email Drukuj PDF

28 marca 2014 r. odbyły się gminne eliminacje Konkursu Recytatorskiego dla Gimnazjalistów ?Przebudzeni do życia?. Wzięły w nim udział tylko 2 dwie osoby: Patryk Widz i Izabela Więcław.

Komisja w składzie: Bolesław Oleszek, Marta Miszczak, Urszula Widz wytypowała do eliminacji powiatowych Patryka Widz z III klasy gimnazjum. Patryk zaprezentował wiersz Juliana Tuwima ?Tęsknota? oraz fragment prozy Arkadija i Borysa Strugaccych ?S.T.A.L.K.E.R. ? Piknik na skraju drogi?. Iza zaprezentowała wiersz ?Dusiołek? Bolesława Leśmiana oraz fragment książki ?Orzeł królewski? Anthony?ego De Mollo.

Patryk Widz będzie reprezentował gminę na powiatowych eliminacjach, które odbędą się w Biłgorajskim Centrum Kultury 5 kwietnia 2014 r.

 

 

?Jajecznica po gorajsku? na deskach tarnogrodzkiej sceny

Email Drukuj PDF

Kabaret GIEZ wystąpił 1 lutego 2013 r. podczas XXXIX Międzywojewódzkiego Sejmiku Wiejskich Teatralnych w Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury.

Kabaret zaprezentował kilka skeczy pod hasłem ?Jajecznica po gorajsku?. Do występu przygotowała grupę Henryka Widz- instruktor GOK. Podczas sejmiku wystąpiło jeszcze 17 grup z województwa lubelskiego i podkarpackiego. Zespołu były oceniane przez komisję artystyczną w składzie: teatrolog prof. Lech Śliwonik, reżyser Edward Wojtaszek, dr Bożena Suchocka-Kozakiewicz i dr. Katarzyna Smyk.

O tym, czy kabaret GIEZ zakwalifikowały się na XXXIX Ogólnopolski Sejmik Teatrów Wiejskich dowiemy się po zakończeniu ostatniego międzywojewódzkiego sejmiku.

 

 

Nasi z kalendarza - zdjęcia niepublikowane w kalendarzu

Email Drukuj PDF

66 modeli, 7 osób pracujących nad wizerunkiem postaci, kilkanaście osób pomagających przy organizacji planu zdjęciowego, kilkadziesiąt godzin pracy, prawie 3,5 tys. zdjęć! Tak przedstawia się w liczbach praca przy kalendarzu na 2014 rok, który został zrealizowany w ramach Projektu ?Coolturalny Goraj? przez Nieformalna Grupę Cebularze.

Ale oprócz tego: nieprzebrane ilości dobrego humoru, nieco mniej kłótni i nerwów, tony przekopanych ubrań w ciuchlandach i strychach, zużycie sporej ilości kosmetyków, niezliczone ilości rekwizytów. Do każdej sesji można by było opowiedzieć oddzielną historię. Bo każda inna, każda wyjątkowa. A pokrótce:

Bogini Łada ? to była pierwsza nasza sesja zdjęciowa, w niesamowicie upalny dzień. Makijaż bogini i cała jej stylizacja zajęła około 1,5 godziny. Słońce prażyło niemiłosiernie, dlatego też trzeba było zdjęcia wykonać szybko. Ten piękny wieniec, który zdobi jej głowę wykonała Monika Misa, a Monika Borsuk w rolę bogini wcieliła się idealnie. Mimo, że nie wszystkim przechodniom podobało się to co wyprawiamy w łanach zboża, efekt końcowy nie był już tak kontrowersyjny. Monika stała się esencją bogactwa urodzaju i piękna.

Jaskiniowcy ? nikt pewnie się nie domyśla, ale ta sesja wcale taka ?gorąca? nie była. Zdjęcia były wykonywane na początku października w godzinach popołudniowych. W pewnym momencie temperatura powietrza była bliska 0°C. I mimo, że futerka były pokaźne, wcale tak nie rozgrzewały. Jaskiniowcy to była ostatnia sesja zdjęciowa do kalendarza.

Targ XIX- wieczny ? przy tej sesji trzeba się było nieźle natrudzić. Bardzo pomógł nam Dariusz Wlizło, który udostępnił i przywiózł te dorodne warzywa widoczne na zdjęciu. Warunki atmosferyczne również nie sprzyjały nam w tym dniu. Mimo, że był to wrzesień, ziąb był straszny. Silnie wiejący wiatr tylko wspomagał uczucie chłodu. Zdjęcia wykonywaliśmy na zasadzie: pięć minut zdjęć, dziesięć rozgrzewania się w samochodzie, pięć minut zdjęć itd. Itd. Kilka razy zmienialiśmy położenie stoisk warzywnych, co nie było wcale takie łatwe biorąc pod uwagę, że zarówno skrzynie jak i te pokaźne warzywa ważyły całkiem sporo. Niebo w tym czasie mocno się chmurzyło, dzięki temu efekt jest nienajgorszy ? wyszedł nam klimatyczny, nieco mroczny obrazek z minionego wieku.

Średniowieczne i wojenne ? to były dwie sesje zdjęciowe, które odbyły się tego samego dnia. Po około 8 godzinach organizatorzy mogli tylko paść na twarzJ Było warto! Oprócz tego, że towarzyszył nam ciągły płacz ? ze śmiechu, modele i modelki wczuwali się w swoje role jak prawdziwi aktorzy. Sesja wojenna na planie zdjęciowym przeniosła nas w czasie do lat 40-tych XX wieku. Czuliśmy się jak na planie serialu ?Czas honoru?. Gdy Magda wykonała zdjęcie, które pojawiło się w kalendarzu stwierdziła: ?Mamy to!?. I tak się rzeczywiście później stało, mimo że wykonaliśmy jeszcze setki innych zdjęć. Tego państwo nie wiedzą, ale wiele zdjęć wykonaliśmy w zagajniku brzózkowym w Zastawiu. Tam to dopiero był klimat. W średniowieczne czasy było nam o tyle łatwiej się przenieść bo mieliśmy gotowe stroje. Doszliśmy do wniosku, że gdybyśmy mieli sobie wyobrażać Dymitra z Goraja, to wyglądałby właśnie jak Leszek.

 

Barok ? przy tej sesji bardzo pomagał nam i angażował się ksiądz proboszcz. Najpierw pomógł nam wybrać ornat ? autentycznie pochodzący z epoki baroku, oraz stare łacińskie księgi z pięknym liternictwem. Wprawdzie kościół to miejsce trudne do fotografowania, ze względu na niezbyt mocne oświetlenie, ale sesję tą wspominamy bardzo miło, ze względu na przychylność księdza do naszych szalonych pomysłów. Z drugiej strony była to dość odważna sesja ze względu na stylizację. Makijaże i fryzury, które w dzisiejszych czasach wzbudzają tylko śmiech oraz kostiumy, które również były przesadzone: te wszystkie koronki, kokardki, perełki itd. Moda mocno kobieca, a przecież i panowie nie stronili w tamtych czasach od pudru czy też bogato strojonych peruk.

Renesans- tutaj trzeba przyznać, że łatwo nie było. Nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego ujęcia. Przestawialiśmy modeli, poprawialiśmy ułożenie, zmienialiśmy miejsce, zbliżająca burza tylko nas ponaglała. Tuż po skończeniu zdjęć, stwierdziliśmy, że ?nie mamy tego?. Jednak po dokładnym przejrzeniu zdjęć, stwierdziliśmy, że nie są takie złe. Kolorystyka nas urzekła i wybraliśmy zdjęcie, które daje wrażenie rodziny szlacheckiej pozującej do obrazu.

Raz na ludowo- hej wesele, hej wesele

Sessja zdjęciowa w Zagrodach z udziałem orkiestry dętej również odbyła się w chłodny dzień. Nie trwała zbyt długo: kilka zdjęć na dworze, kilka w remizie. Wtedy też popsuł się nam aparat fotograficzny. Całe szczęście, że przy sesji pracowało dwóch fotografów. Sesja ta również była o tyle łatwa pod względem stylizacji, że wszystkie ubrania zostały wykorzystane ze garderoby GOK-u.

Szalone lata 20-te

Najszybsza i najbardziej szalona sesja. Zdjęcia trwały tylko pół godziny. Najwięcej zachodu było oczywiście z kostiumami i rekwizytami? część została zakupiona w sklepach z przebraniami, część w wyszperana w ciuchlandach, z garderoby GOK, z domowych szaf i strychów, pożyczone od znajomych. Był to też dzień, w którym wszystkim się spieszyło, a pizzeria swoją pracę zaczynała od 12.00. I mimo, że przygotowania trwały już od 8.00 to i tak zziajani wpadliśmy na plan zdjęciowy. Przynajmniej było wesoło i humor dopisywał modelom, którzy co raz wczuwali się w rolę balangowiczów z lat 20-tych XX wieku.

Różowe lata 60 i 70-te XX wieku

Oj różowa to ta sesja nie była. Była kolorowa! Brało w niej udział najwięcej modeli. Oczywiście podobnie jak w sesji z lat 20-tych pozyskanie kostiumów i rekwizytów trwało kilka tygodni. Furorę robiły sukienki naszych mam i ciotek. Każda z modelek reprezentowała innych nurt w modzie. Zdjęcia robiliśmy przy budynku byłej szkoły podstawowej w Wólce Abramowskiej. I pierwsze zdjęcie, które wykonaliśmy trafiło do kalendarza. Kto by pomyślał, że z tych ponad 400 zdjęć wybierzemy to pierwsze.

Słodkie lata 50-te

To również zdjęcia wykonywane w pizzerii gorajskiej, tym razem w sali bilardowej. Wszyscy wyglądali tak słodko, że zdjęcia były wykonywane z modelami wszędzie gdzie się dało. W rezultacie powstało więcej fotografii poza planem zdjęciowym.

Strażacy

To zestawienie dwóch zdjęć: starego przedstawiającego strażaków, którzy przygotowali bramę powitalną na przybycie biskupa z 1932 roku oraz strażaków na cmentarzu z I wojny światowej w 2013 roku.

Kalendarz został wykonany w ramach Projektu ?Coolturalny Goraj? Programu ?Młodzież w działaniu? przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej.

 

Ferie w GOK-u

Email Drukuj PDF

Ferie w Gminnym Ośrodku Kultury w Goraju ? plan zajęć dwutygodniowych od 20.I. do 31.I. 2014 r.

 

Poniedziałek

Wtorek

Środa

Czwartek

Piątek

Godz.12.00 ? zajęcia dziennikarskie dla młodzieży

Godz.12.00 ? warsztaty muzyczne dla Młodzieżowego Zespołu Wokalnego

Godz. 13.00- zajęcia plastyczne dla dzieci

Godz.12.00 ? warsztaty muzyczne dla Młodzieżowego Zespołu Wokalnego

Godz. 13.00- zajęcia plastyczne dla dzieci

Godz. 13.30- zajęcia plastyczne dla młodzieży

Godz. 15.00- zajęcia teatralno-recytatorskie dla dzieci i młodzieży

Godz. 13.30- zajęcia plastyczne dla młodzieży

Godz. 15.00- zajęcia teatralno-recytatorskie dla dzieci i młodzieży

 

Ponadto: zajęcia teatralne dla kabaretu GIEZ ? sobota godz.18.00

 

 

VI Gorajskie Kolędowanie

Email Drukuj PDF

Podczas VI Gorajskiego Kolędowania wystąpiło 8 zespołów i 3 solistki. Wiek uczestników był bardzo zróżnicowany: począwszy od kilkulatków kończąc na osobach starszych.  Podobnie jak w roku ubiegłym przegląd odbył się w Zespole Szkół w Goraju.

W przeglądzie wystąpili:

Maria Duma

Gabriela Duma

Zespół wokalny Gminnego Ośrodka Kultury w Goraju

Grupa jasełkowa Szkoły Podstawowej w Goraju

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Bononii

Grupa przedszkolna ?Skrzaty?

OSP z Goraja

Stowarzyszenie Kobiet Goraja ?Kobieta Aktywna?

Janina Pydo

Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych ?Zagrodzanie?

Sławek i Ewelina Wasilowie z Majdanu Abramowskiego.

Grupy i soliście prezentowali różne kolędy: popularne i mniej znane. Jedynie uczniowie szkoły podstawowej zaprezentowali jasełka.

Organizatorami przeglądy byli: Gminny Ośrodek Kultury w Goraju, Gminna Biblioteka Publiczna w Goraju oraz Zespół Szkół w Goraju.

 

 
«pierwszapoprzednia51525354555657585960następnaostatnia»

Strona 55 z 68

Copyright ? 2010 GOK - Goraj,
wyk. Łukasz Bracha